Po-słowie na każdy temat

czyli programowanie i nie tylko

GitInspector

Witam, tym razem nawiążę pośrednio do archiwalnego artykułu dotyczącego Gource. O ile Gource można określić ciekawym gadżetem, o tyle GitInspector to już aplikacja pozwalająca czerpać korzyści z punktu widzenia biznesowego. Managerzy projektów często korzystają z dużo większych analiz, które są oferowane w CI, dlatego opisywaną aplikację określam raczej, jako dedykowaną dla małych projektów, małych firm lub programistom, którzy sami chcieliby zobaczyć, jak wyglądają na tle swoich kolegów w projekcie. Wspólnym wyznacznikiem w obu przypadkach jest system kontroli wersji GIT. Sporo czasu zajęło mi wyszukanie programów tego typu. Bardzo się zdziwiłem, kiedy okazało się, że aplikacje tego typu istnieją i cieszą się mniejszym lub większym powodzeniem. Byłbym bardziej obiektywny, gdybym takie testy aplikacji zrobił niezależnie na każda platformę. Jednak na razie musicie się zadowolić moim faworytem na system Windows. GitInspector ma to czego wymagałem od tego niego.

Czytaj dalej…

Gource od podstaw

Witam wszystkich po małej przerwie, za którą przepraszam. Niemniej czasami ciężko pogodzić życie zawodowe, prywatne … i bloga. Mimo, że nie stanowiło to problemu dotychczas, teraz w natłoku przygotowań do Świąt, staje się to rzeczywistością.

Jednak do rzeczy. Dzisiaj będzie mowa o pewnym narzędziu, aplikacji, o której zapewne większość z Was nie słyszała. Względnie słyszała, jednak nie praktykowała z nią zbyt długo. Sam natknąłem się przez przypadek. Mowa o Gource! Czym jest to cudo?

Jest to aplikacja konsolowa, która generuje nam wizualizację zmian, zachodzących w repozytorium. Możemy wybrać określoną gałąź (dendrolodzy się skuszą :)) lub domyślnie pozwolić generatorowi przeczytać całego loga systemu kontroli wersji. Powstaje w domyśle piękna animacja – film – przedstawiający zmiany jakie zachodziły z biegiem czasu w projekcie. Wspiera takie systemy kontroli wersji, jak GIT, Mercurial, Bazaar, SVN, CVS. Posiada otwartą licencję GNU GPL v3. Gource pozwala nam cieszyć się wizją powstawania naszego dzieła. Już nie będę się rozpływał na programem 🙂 – zapraszam do dalszej części artykułu, gdzie wraz z przykładami zobaczymy, jak to ugryźć. Czytaj dalej…